Blog Ubrana w Siebie

Moda jest Kobietą i jej zadaniem jest tę kobiecość pokazać. A kobiecość to moc, odwaga w wyrażaniu siebie ale też harmonia w dysharmonii, czasem pójście pod prąd ale zawsze wyrazistość i nasycenie. Ale kobiecość to też klasa i poczucie dumy z tego, jaką jestem osobą...

Justyna Radecka

6/20/20161 min read

Moda jest Kobietą i jej zadaniem jest tę kobiecość pokazać. A kobiecość to moc, odwaga w wyrażaniu siebie ale też harmonia w dysharmonii, czasem pójście pod prąd ale zawsze wyrazistość i nasycenie. Ale kobiecość to też klasa i poczucie dumy z tego, jaką jestem osobą i jak wyglądam.

Bycie kobietą jest pełne kontrastów jak moda, która łączy to wszystko w jedno, miksując klasykę z elementami maksymalizmu, łagodność koloru z mocnymi akcentem wzoru, grubość wełny z lekkością jedwabiu, sportowy styl obuwia z elegancją pereł. Bo, jak mówią Francuzki- strój musi być „casse” – przełamany.

Taki jest styl pokazywany od lat przez Mistrza Lagerfelda (Chanel), Driesa van Notena, Viwienne Westwood, Trussardi, Emanuela Ungaro czy moją ulubioną Elisę Nalin.

I nie chodzi o to, żeby naszym celem było założenie na siebie gotowej stylizacji tego czy innego projektanta ale o to ,żeby czerpać pomysły i wśród natłoku możliwości odnaleźć siebie . Bo najważniejsze żeby czuć się dobrze w swojej własnej skórze, a dobry strój ubiera lepiej niż same perfumy wbrew temu, co twierdziła Merlin Monroe ;).

Blog będzie jednak o modzie ale nie tylko bo kobieta to nie tylko ciuchy;); chciałabym pisać o tym, co wokół mnie i we mnie, o życiu na obczyźnie, jak się w nim odnalazłam i odnajduję ciągle na nowo, o strawie dla ducha i ciała czyli książkach, wystawach, jedzeniu i zakupach, o byciu kobietą dojrzałą ze wszystkimi zaletami i wadami wieku 40 plus, a tłem wszystkiego niech będzie moda jako sztuka, z której czerpiemy garściami…